Urodziła się w Neapolu w 1974 roku. Ukończyła studia na wydziale literatury i przez lata pracowała w branży wydawniczej. Uczy łaciny oraz włoskiego w liceum. Powieść Czekam, aż stanie się coś pięknego stała się wydarzeniem literackim Międzynarodowych Targów Książki we Frankfurcie nad Menem w 2019 roku, książkę przetłumaczono na 25 języków.
No piękne to było i...takie gorzkie.
Powojenny Neapol i kilkuletni chłopiec dokonujący wyboru między marzeniami a dotychczasowym życiem, między czułością i dobrobytem a dorastaniem w skrajnej biedzie u boku rodzonej matki, "byciem chwastem".
Trudno sobie wyobrazić jak trudny dla dziecka, to musiał być wybór.
Autorce udało się opowiedzieć tę smutną historię w sposób niezwykle subtelny, miękki. Myślę, że książka trafi do zbioru moich ulubionych.
Oliva Denaro to opowieść o dorastaniu młodej dziewczyny wychowywanej w patrialchalnym środowisku, gdzie małżeństwa często są aranżowane, a kobieta szczególnie młoda i niezamężna nie ma nic do powiedzenia. Jej jednym zadaniem jest zachowanie czystości do ślubu. To co dzieje się po ślubie nikogo już nie interesuje.
Nasza młoda bohaterka zostaje porwana i zgwałcona przez chłopaka, który się w niej zadłużył. Ponieważ wcześniej dziewczyna odrzucała jego zaloty, w ten sposób, czyli siłą i gwałtem postanowił przymusić ją do maleństwa. Nie wiem co bardziej wstrząsające, sam czyn czy ciche przyzwolenie rodziny, przyjaciół i całego otoczenia na taki proceder. Jak mawiała matka głównej bohaterki kobieta jest jak misa kto ją zbije musi ją wziąć. Także dopóki gwałciciel chciał pojąć za żonę kobietę którą skrzywdził, miał na to przyzwolenie i akceptację społeczną. Okazuje się jednak że Oliva postanawia sprzeciwić się tej chorej tradycji. Nie chcę wyjść za mąż za swojego oprawcę, mało tego chce go ukarać za to co jej zrobił.
Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak poruszającej książki. Przez większą część książki, nie mogłam pogodzić się z niesprawiedliwością i krzywdą jaka spotkała tą młodą dziewczynę. Jednak potem byłam coraz bardziej dumna że była w stanie przeciwstawić się presji społecznej i ostracyzmowi. Że zawalczyła o swoje życie i mimo krzywd jakich doznała nie poddała się. Jeśli lubicie książki trudne, ale pokrzepiające to ta pozycja ma szansę stać się waszą ulubioną. Polecam!